Witam, Trzy rodzaje fasoli, w tym jedna nakrapiana ( a wygląda na przypaloną :). Trochę kiełbasy, warzyw, pęczaku, koncentratu pomidorowego i mamy gar sycącej strawy, zapraszam :) To moja propozycja na akcję "Warzywa strączkowe" organizowaną przez PannaMalwina.
Składniki: - szklanka fasoli ( u mnie 3 rodzaje), - 1/2 szklanki pęczaku, - 2 kiełbaski śląskie, - 1 szklanka warzyw (dałam mrożone pokrojone w słupki), - 1 ząbek czosnku, - 1 cebula, - 2 łyżki koncentratu pomidorowego, - ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, papryka słodka, sól. Wykonanie: Dzień wcześniej zalałam fasolki z pęczakiem ciepłą wodą i zostawiłam do napęcznienia. Jeżeli ktoś tego nie zrobił, będzie musiał długo gotować, dolewając wodę i pilnując żeby się nie przypaliło. Kasza jak się ugotuje to robi się mazista. Ja najpierw zaczęłam od ugotowania fasoli i pęczaku w wodzie z przyprawami, dopóki fasola nie zmiękła. Następnie dodałam warzywa, pokrojoną w kostkę kiełbasę, a na końcu zaprawiłam koncentratem pomidorowym. Koniecznie trzeba pamiętać o tym, że kasza lubi przywierać do dna. Efekt jest podobny do fasolki po bretońsku, tyle tylko, że kasza tutaj daje fajny smak i konsystencję. Trzeba spróbować :)
Witam :) Dziś wspomnienie lata i smak mojego dzieciństwa. Gdy byłam przedszkolakiem byłam z moją Mamą w kawiarni o szumnej nazwie JUBILATKA. Tam za szklaną ladą były kolorowe galaretki z bitą śmietaną - RAJ :) W nawiązaniu do powyższego moja, wyrazista propozycja z nazwą deseru. To będzie mój skromny debiut w akcji: "Lekkie desery bez piekarnika" organizowanej na Durszlaku przez bloga lekkibrzusio. Zapraszam :)
Składniki: - 1 galaretka truskawkowa, - 1 galaretka Blue Curacao, - 1 jabłko, - 4 pokruszone herbatniki, - 2 serki homogenizowane, waniliowe. Wykonanie: Galaretkę truskawkową rozpuściłam, wg przepisu na opakowaniu (dałam 1/4 szklanki wody mniej). Pokruszyłam herbatniki i ułożyłam na dnie pucharków. Ostudzoną galaretkę truskawkową połączyłam z serkami i zalałam herbatniki. Gdy masa stężała, ułożyłam kawałki jabłka ze skórką. Rozrobiłam niebieską galaretkę, po przestudzeniu zalałam i wstawiłam do lodówki. Moja córka (wymagający juror) stwierdziła, że deser pyszny :)
Witam :) Około 10 lat temu, w podziękowaniu dostałam smaczny prezent, a były to małe pączuszki. W moim sfatygowanym już zeszycie widnieją jako: Pączki Pani Siedlikowskiej. Są to pączuszki miękkie, smaczne, pachnące i chce się je zjeść wszystkie na raz :)
Składniki: - 1,5 szkl. mąki, - 3 całe jajka, - serek waniliowy homogenizowany około 200g. , - 3 łyżki cukru, - cukier waniliowy, 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia. Wykonanie: Wszystkie składniki mieszamy. Rozgrzewamy olej, nakładamy łyżką ciasto, żeby się nie kleiło, za każdym razem zanurzamy w 1/2 szklanki oleju. Pączki powinny się same obracać podczas smażenia (niezły widok ;). Smacznego :)